sobota, 16 kwietnia 2016

Od Renesmee C.D Victora

Kiedy basior odszedł , zrozumiałam co miał na myśli z tym słońcem. Po jakimś czasie się rozpogodziło i poczułam się lepiej . Dziwnie uczucie towarzyszyło mi z myślą o tym jak go potraktowałam . Co dziwniejsze on mnie zrozumiał...Miło by było poczytać mu w myślach... Poszłam pod jego jaskinie i zaprosiłam go na kolacje . Wszystko było przygotowane , mięso , woda...
-Wiesz... Przepraszam za ranek...
- Spokojnie rozumiem
- Siadaj , zjemy
Słyszałam , słyszałam jego myśli . To że mu smakuje i to że mnie lubi...
- Może przejdziemy się ? - zaproponował
- Nie ma sprawy
Wtedy przestałam słyszeć jego myśli... Zdążyłam dowiedzieć się że chce porozmawiać , ale nic poza tym . Co było tak ważne ? Umiał mi pomóc ze schizami ?

<Victor? O co chodzi ?!>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT