środa, 6 kwietnia 2016

Od Renesmee do kogoś

Był ciepły dzień. Kąpałam się w wodospadzie Mizu. To był jeden z tych niewielu terenów watahy które znałam . Spokój dokoła ... Wymarzony odpoczynek . Nagle usłyszałam myśli jakiegoś wilka , dość znajomego. To była chwila , bo zaczęłam go szukać i spokój minął. Przyczaił się w tak dobrym miejscu że nie wiem ... Pytanie czemu tu był ? Przychodziły mi do głowy tylko dwa rozwiązania : pierwsze że przyszedł się wykąpać , drugie podglądał mnie , trzecie po prostu przechodził tędy. Odechciało mi tej przyjemności pluskanie w wodzie ...Nie wiem jakie ma zamiary ten ktoś i czy jest tu jeszcze...Wtedy mnie olśniło ! Wskoczyłam do wody i przepłynęłam pod lśniącą taflą aby wyjść i schować się na drugim brzegu w krzaki . Potem czekałam aż obserwator wyjdzie z ukrycia aby mnie ratować .
<Może jakiś miły basior ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT