czwartek, 31 sierpnia 2017

Od Karo cd Lelou

Uniosłam uszy, zdziwiona. Polowaniu? Szczerze powiedziawszy, nie wyobrażałam sobie, abym była w stanie chociażby tknąć cokolwiek do jedzenia, a wątpiłam, aby basior był głodny. Dlaczego więc…?
— Nie miałabym — przytaknęłam — ale czemu?
Basior lekko poruszył łebkiem.
— Chciałbym jakoś podziękować medykom, zielarzom i uzdrowicielom… Poza tym, na pewno od nocy niczego nie jedli. — Przez moją twarz przebiegł blady cień uśmiechu. No, tak, siły medyczne naszej watahy w tej chwili dają z siebie wszystko, aby zminimalizować liczbę ofiar. Zajmują się pacjentami, ale kto zajmie się nimi?
— To świetny pomysł — odparłam.
Gorszym pomysłem było jednak znoszenie do jaskini pełnej konających zwierząt martwego posiłku, również w zwierzęcej postaci.
— Tylko… Może lepiej połóżmy je wtedy gdzieś z boku? — zasugerowałam.
— Też o tym pomyślałem — skinął głową. Letni wiatr znów wydał się dziwnie chłodny, chociaż w mniej przerażający sposób. Przeszła mnie nagle myśl, że to za pewne nie jest ostatnia taka sytuacja. Zwierząt było wiele, wiele też nie przetrwa. Możliwe, że niedługo konieczny będzie kolejny pochówek. Tegoroczny koniec lata chyba nie będzie najprzyjemniejszym dla watahy.
— Zostawimy je gdzieś z boku — stwierdził Lelou. Skinęłam głową, a następnie ruszyłam w kierunku lasu. Właściwie, polowanie było nam potrzebne. Chwila skradania się, w skupieniu, wybijania łap w biegu, oraz kulminacyjny moment śmierci ofiary… Ech. Chodzi mi o to, że przez kilkadziesiąt następnych minut skupić się będziemy mogli tylko na tym. Teraz będzie to naprawdę przydatne.
Już po krótkiej chwili wyczułam dość intensywny zapach. Kierowana wonią, wybiegłam w kierunku, z którego się wydobywała. To bez wątpienia był jakiś dzik. Co prawda, z dzikiem łatwo może nie być, acz mięsa z tego, co nie miara.
— Nie jestem pewny, czy to taki dobry pomysł — odezwał się partner, najwidoczniej również czując dziczą woń. — Jak niby zamierasz go przenieść?
— Użyję vectorów — stwierdziłam — idziesz?

<Lelou?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT