poniedziałek, 16 maja 2016

Od Renesmee C.D. Victora

Och jaka szkoda że nie mogę wybrudzić jeszcze bardziej Victora...Życie jest niesprawiedliwe! Głupie wiatr...
-Wiesz co...ty chyba zostaniesz n zewnątrz Victor
-Czemu?!
-Bo coś tak...no futro ci się zafarbowało- śmieje się
-Ty też -wyciera się o mnie
Zaczyna wiać mocniej...brr...Miała być wiosna a to jest jesień! Nie ! Jesienny wiatr o temperaturze zimy. Teraz z błota się umyj i nie zamarznij.
-Chodź , trzeba się umyć- powiedziałam
-Przy tej pogodzie?
-Chcesz być brudny?
-No nie...
-To chodź
Kąpiel w CZYSTEJ wodzie nie była najgorsza. Woda jeszcze nie ostygła i była letnią natomiast wyjście z cieczy mniej. Rzuciliśmy się pędem do jaskini, ale tam nie było lepiej. Przeciąg ! Hoho !
-Wspaniała pogoda co? -spytał Vicu
-Wymarzona...-odparłam wtulona w niego- Nuda...wiatr i zimno... Coś jeszcze?
-Marudna Renesme- zażartował
-Ha ha...drętwy Victor.
-Czy ja wiem czy taki drętwy? -spojrzał na mnie i mnie pocałował
Później nie opiszę. Uznajmy że zapomniałam, ok?

<Victor? Pamiętasz coś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT