niedziela, 3 stycznia 2016

Od Steva cd Touki

- Moje resztki dżentelmeństwa niestety mówią co innego. - Pokręciłem wyniośle łbem.- Damy mają pierwszeństwo.
- Gdzie ty tu masz damę?!- Touka odezwała się na chwilę od jelenia i spojrzała na mnie pretensjonalnie.
- Czyli nam przestać być miły?- Zapytałem z nutką ironii.
- Jeśli to tak przestaniesz być wkurzający to TAK.- Przyznała przeżuwając mięso.
Westchnąłem i padłem na ziemię.
- Mam dość...
- O, końcu pan dżentelmen raczył zamknąć japę...
Leżałem tam jeszcze z chwilę i patrzyłem w niebo. Nie miałem już kompletnie pomysłów jak skończyć kłótnię. Dobra, Steve. Czas zostać dyplomatą!
- Jak skończysz daj mi znać.- Mruknąłem patrząc na zmierzch. - Robi się trochę ciemno. A na łące trochę trudno spać.
- Pośpieszyłabym się gdybyś choć odrobinę mi pomógł.- Powiedziała między kęsami.
I pierwszy raz postanowiłem posłuchać jej jakbym był jakimś grzecznym pieskiem salonowym. Ale nie robiłem tego na darmo- to w imię pokoju! xd
(Touka? Powiedz że rozejm. No weź, staram się chociaż :< )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT