Hah, kto by pomyślał, że Eira tak szybko się zaaklimatyzuje? Bo nie ja, pamiętam moje dołączenie...
O poranku poszłam do lasu, gdzie była Eira ze szczeniakami.
*w lesie*
- Eira! - zawołałam waderę.
- Huh? O, cześć! Co cię sprowadza?
- Avrilla. - Rzuciłam krótko.
- Co?
- Przyszły Medyk, musi stawić się u Medyków, łowiectwo nie jest jedyną nauką. Innych też trzeba odprowadzić.
- No tak, szczeniaki są nad rzeką, chodź!-wadera uśmiechnęła sie.
Zabrałam waderę do Medyków, a pozostałych odprowadziłam rodzicom.
Po południu udałam się do Stardust Forest na jakiś obiad.
<Eira? Sorki, że takie krótkie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz