Westchnęłam cicho, zastanawiając się, czego właśnie byłam świadkiem. Z jednej strony, rozumiałam waderę. Była dorosła, odpowiedzialna, miała prawo rozmawiać, z kim tylko chciała. A z drugiej… Wolałabym nie denerwować Lelou, zwracając na to uwagę.
— Tak, wejdźmy. — Kiwnęłam głową, widziałam jednak, że Lelou spogląda w kierunku, w którym jeszcze chwilę temu odeszła jego siostra. — Daj jej trochę przestrzeni, Lelou. Musi ochło-
— Wiem! — mruknął zirytowany basior. Weszłam do środka. Jego obawy również można było zrozumieć. Nami była jego małą (starszą) siostrzyczką, nie chciał, aby żaden basior ją skrzywdził. Nie mógł jednak w nieskończoność kontrolować jej ruchów. Jeśli będzie zamierzała coś zrobić, zrobi to tak czy inaczej.
~ Mimo wszystko, czasem warto zachować czujność — pouczyła Molly. Tak, oczywiście, że warto. Tyle że bez przesady. W ten sposób wadera mogła poczuć się osaczona.
Lelou zasiadł gdzieś w rogu jaskini, słyszałam jednak, jak nerwowo dudni pazurami o podłoże.
— Wiem, co sobie myślisz — powiedział nagle, dość cicho — jest dorosła, nie powinnem jej kontrolować…
Niepewnie kiwnęłam głową.
— Tak, faktycznie tak myślę — potwierdziłam, siadając obok basiora. — Rozumiem jednak, że się martwisz. Myślę jednak, że Nami jest rozważna…
— Co jednak, jeśli nie wyczuje zamiaru drugiej strony? Jest taka krucha. Wystarczyło by, aby się odwróciła, żeby… — przerwał nagle, co dało mi wrażenie, jakby powiedział “no, wiesz, o co mi chodzi”.
— Patrzysz na to bardzo drastycznie — zauważyłam. Lelou westchnął.
— Niby tak, ale… Rozumiesz, niczego nie można przewidzieć. Co, jeśli ktoś zabawił by się jej uczuciami? Nie chciałbym, aby cierpiała. Pokiwałam głową.
— Oczywiście, że nie. Nie możesz jej jednak wiecznie ochraniać. Wiesz, czasem trzeba się przewrócić…
— Przewrócić?
— Ano. Żeby w przyszłości umieć się odbić. Jeśli wiecznie będziesz otaczał ją opieką, co zrobi, kiedy akurat nie będziesz pod ręką? — zapytałam. Może to było po prostu moje podejście, przez indywidualizm, jaki wręcz szerzyłam w dzieciństwie? Fakt był jednak taki, że Nami powinna mieć prawo do swoich sekretów. Jeśli będzie chciała powiedzieć Lelou z kim rozmawiała, przecież to zrobi.
<Lelou?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz