sobota, 7 stycznia 2017

Od Megami cd Jessica

Wadera w końcu zeszła z drzewa.Patrzyła na mnie ze złym uśmiechem.
-Co się tak szczerzysz?-Odparłam wreszcie.-A nie moge?-Szybko odpoweidziała i pobiegła w głąb watahy.Wadera jeszcze coś mówiła pod nosem, ale nie mogłąm już jej zrozumieć.Pobiegłamza nią, nie mogłam przecież pozwolićaby się tam dostała.Chciałam ją dogonić, ale nie zdołałam. - Młodsza, a tak bardziej ode mnie szybsza!?-Pomyślałam.Byłam na siebie zła.Straciłam ją z oczu.Pomyślałam że muszę zawiadomić innych strażników, może oni ją widzieli.-To też tak zrobiłam.Podbiegłam do ,,pierwszego lepszego" i mu o niej powiedziałam.-Rozpowiem innym.-Powiedział.No to co ja mam robić?Może jej poszukam? Poszłam za jej śladami. (...)
Doszłam do jaskini.Co mnie zdziwiło, była nie daleko mojej.Zobaczyłam w środku ją .
-Co ty tu robisz?!-Wtargnęłam do środka.
-Em.Mieszkam.Żyję.A co się pytasz? Miałam jej już dość. -Tarktujesz mnie jak głupka!-Przerwała mi.-Bo nim jesteś.
Myślałam że wybuchnę.
-Ja ty nie dawno dołączyłam! Zatkało mnie.Nie wiecie jaki wstyd mnie ogarniał.Byłam zawstydzona a za razem zła.Nie wiedziałam co powiedzieć. (...)
Wadera wybuchła śmiechem. -Przestań!-Krzykłam. -N..Nie mog..e..-I dalej zaczęła swoje.Zwinęłam uszy i patrzyłam na nią z miną ukazującą słowa ,,Ogarnij się wreszcie".Ona to musiała zauwarzyć, ponieważ od razu przestała.

<Jessica?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
NewMooni
SOTT